“
Po klęsce w Nowym Orleanie, który ucierpiał w rezultacie połączenia dwóch czynników - położenia poniżej poziomu morza oraz zaniedbania ze strony administracji Busha - od pewnego wyższego rangą rabina w Izraelu dowiedziałem się, że była to zemsta za ewakuowanie żydowskich osadników ze Strefy Gazy, z kolei burmistrz Nowego Orleanu (który nie sprawował swojego urzędu z powalającą skutecznością) wyjawił mi, że był to wyrok boski za inwazję na Irak. Możesz zatem wymienić faworyzowany przez siebie grzech, jak uczynili to „wielebni” Pat Robertson i Jerry Falwell po ofierze, jaką był atak na World Trade Center. W tym wypadku sprawczej przyczyny należało się doszukiwać i odnajdować ją w poddaniu się Ameryki zalewowi homoseksualizmu oraz liberalnemu prawu do aborcji.
”
”