“
- Naprawdę udzielałaś porad prawnych w centrum handlowym?
- Oczywiście. Co w tym dziwnego?
- Jakoś nie wyglądasz mi na osobę, która dobrze by się tam odnalazła.
- Jestem społecznikiem, Zordon, pomagałam ludziom za pięć dych.
- Dobrze, że nie za uśmiech.
- W szczególnych przypadkach byłabym nawet gotowa to zrobić.
- Chyba tylko, jeśli Bruce Dickinson by się do ciebie zgłosił.
- Wtedy rzuciłabym tę robotę i wyjechała z nim na niekończącą się trasę koncertową. Up the Irons!
”
”